Ohf...
Komentarze: 1
Dzis byla totalna nuuda... Sprzatac, sprzatac i jeszcze raz sprzatac. Ble. 2 dni do shkoly... Ja chcem wakacje! No dobra, bez zartow. Jutro mushem isc do kosciola na 7:30 :/. Siostra do mnie przyjezdza razem z Grzesiem i Julka:]. FAjniE! Boshe, ja sie nie wyrabiam. Do shkoly niedlugo, a ja zadanie mam nie odrobione:P. Heh, co za dzien... Pies mnie tu po nogach gryzie, a ja na niego wrzeszcze:] a on na to tak jak by: a mnie to gowno obchodzi:] Co za pies:] No nic konczem:) PaPs:*
Dodaj komentarz